Zatrzymani złodzieje kieszonkowi
Policja leszczyńska zatrzymała dwoje mieszkańców
Leszna 36-letniego mężczyznę i 34-letnią kobietę, którzy podejrzani są o
kradzież portfela mieszkańcowi Leszna.
Wczoraj o godz. 03:48 leszczyńska policja została telefonicznie powiadomiona przez mieszkańca Leszna o kradzieży portfela z jego dokumentami i pieniędzmi na ul. Słowiańskiej w Lesznie. Na miejsce został wysłany natychmiast patrol policji, który na ul. Nowy Rynek zastał osobę zgłaszającą kradzież. W trakcie rozmowy mundurowi ustalili, że do idącego ul. Słowiańską w Lesznie pokrzywdzonego podszedł mężczyzna z kobietą z prośbą o pożyczenie kilku złotych. Kiedy ten odmówił mężczyzna i kobieta zaczęli poklepywać go tłumacząc, że nic się nie stało i pożyczą od kogoś innego. Kiedy para oddaliła się, po około 10 minutach mężczyzna stwierdził brak portfela. Nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że jest to sprawka wspomnianej pary. Poszkodowany opisał mundurowym wygląd domniemanych sprawców i razem z nimi ruszył w poszukiwaniu ich na terenie Leszna. Na ul. Grota Roweckiego policjanci zauważyli kobietę i mężczyznę, którzy odpowiadali podanemu rysopisowi. Na widok nadjeżdżającego radiowozu rzucili się do ucieczki. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Osobami tymi okazali się 36-letni mieszkaniec Leszna i 34-letnia mieszkanka Leszna. Oboje dobrze znani leszczyńskiej policji. Przy zatrzymanych nie znaleziono skradzionego portfela. W związku z tym przed przewiezieniem zatrzymanych do jednostki policji, policjanci przeszukali pobliski teren celem odnalezienia wspomnianego portfela. Kiedy przeszukiwali rejon ul. Grota Roweckiego, do policjantów podeszło małżeństwo, które przekazało im znaleziony przez nich portfel. Poszkodowany rozpoznał go jako swoją własność, jednak po sprawdzeniu zawartości oświadczył, że brakuje w nim pieniędzy i charakterystycznego medalika. Zatrzymaną parę przewieziono do budynku policji, gdzie zostali poddani szczegółowej kontroli, w trakcie której policjanci ujawnili przy 36-latku pieniądze i medalik, który poszkodowany bez żadnych wątpliwości rozpoznał jako swoją własność. Teraz parze tej grozi kara nawet do 5 lat więzienia.