Zgłosił fikcyjną kradzież samochodu
Z policyjnych obserwacji i doświadczeń wynika, że coraz bardziej popularną metodą przestępczą jest zgłaszanie fikcyjnych kradzieży samochodu. Osoba zgłaszająca popełnienie takiego przestępstwa, liczy na wypłatę odszkodowania, jednocześnie otrzymując gotówkę za wcześniej sprzedane auto. Policjanci coraz skuteczniej wykrywają tego typu przestępstwa, a nieuczciwi zgłaszający trafiają za kratki.
Przykładem realizacji takiej sprawy była kradzież samochodu osobowego citroen w jednej z miejscowości w pow. leszczyńskim, zgłoszona 29 sierpnia br. przez 35- letniego mieszkańca pow. kościańskiego. Wartość skradzionego samochodu wyceniona została na 28000zł. Od razu po otrzymaniu informacji do pracy przystąpili kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Policjanci przesłuchali „poszkodowanego” i zaczęli zbierać informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawców kradzieży. W miarę rozwoju sprawy funkcjonariusze mieli coraz większe wątpliwości. Przypuszczali, że zgłoszona kradzież nie miała w ogóle miejsca. Kryminalni po dokładnym sprawdzeniu i przeanalizowaniu informacji, byli już pewni, że zgłaszający nie mówi prawdy. Po prawie dwóch miesiącach wytężonej pracy operacyjnej i dochodzeniowej, funkcjonariusze zebrali materiał potwierdzający ich przypuszczenia. Okazało się, że samochód nie został skradziony ale przekazany przez samego właściciela znajomemu, który obiecał, że zajmie się "rozbiórką" samochodu.