Szpitalny złodziej
03.08.2012r.
Większość osób nie lubi przebywać w szpitalu, a jeśli już musi leżeć, to całą swoją uwagę skupia na zdrowiu. Wykorzystują to niestety przestępcy.
Taka sytuacja miała miejsce w dniu 1 sierpnia w leszczyńskim szpitalu. Do jednego z pensjonariuszy przyszedł gość. Niestety okazało się, że gość „ma lepkie ręce”. Kiedy wychodził z sali chorych zabrał ze sobą telefon komórkowy współtowarzysza swojego znajomego. Pokrzywdzony to 64 letni mieszkaniec Leszna. Policjanci niezwłocznie przystąpili do poszukiwania złodzieja. Zatrzymali go już po kilkunastu godzinach. To nie pierwsza sprawa kryminalna „na koncie” tego mężczyzny. Skradziony telefon odzyskano.
W tym miejscu apelujemy do wszystkich czytelników: prosimy bacznie zwracać uwagę na swoje rzeczy osobiste oraz na ludzi kręcących się po szpitalnych korytarzach. Poza wyjątkami jak np. odziały OIOM szpitale są otwarte. To powoduje, że poza chorymi i personelem przebywa tam sporo osób. Nie wszyscy przyszli wesprzeć najbliższych. Zdarzają się i złodzieje. Prosimy zatem, aby nie zabierać do szpitala zbędnych rzeczy. Jeżeli ktoś ma przy sobie rzeczy wartościowe: portfel, telefon komórkowy itp. nie należy zostawiać ich na wierzchu. Jeżeli ktoś musi opuścić salę np. z powodu zabiegu najlepiej poprosić o przechowanie rzeczy współtowarzysza z sali lub personel medyczny. Jeżeli zauważą Państwo kogoś, kto kręci się po korytarzu szpitalnym, zagląda do sal, jego zachowanie wzbudzi podejrzenia należy zgłosić to personalowi szpitala. Lecznica ma pracowników ochrony. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, także Policja pospieszy z pomocą.