Wyłudzili na zaliczkach samochodowych blisko pół miliona złotych
Ponad 350 zarzutów oszustw, tyle samo pokrzywdzonych i blisko pół miliona złotych wyłudzonych zaliczek na zakup samochodu to finał sprawy jaką zakończyli leszczyńscy policjanci prowadzonej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Akt oskarżenia przeciwko trzem oskarżonym trafił już do leszczyńskiego sądu.
Na początku 2016 roku do leszczyńskiej Policji lawinowo zaczęły spływać informacje o wyłudzeniach zaliczek na zakup samochodów. Potencjalni klienci pojazdów, wpłacali pieniądze na ich zakup oferowanych na jednym z portali internetowych. Po wpłaceniu zaliczki kontakt ze sprzedawcą urywał się. Pokrzywdzonymi były osoby z całej Polski, zaliczki opiewały na kwoty od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Na portalu pojawiały się ogłoszenia dotyczące sprzedaży pojazdów różnych marek i roczników produkcji: samochodów, motocykli, przyczep kempingowych itp.
Po kilku miesiącach pracy nad tą sprawą policjanci stopniowo docierali do osób zamieszanych w ten proceder. Okazało się, że „głową nielegalnego interesu” jest mieszkaniec Leszna, który przybrał sobie do współpracy trzech mężczyzn z Szczecina i Poznania. Role pomiędzy nimi zostały podzielone. Leszczyniak wystawiał na portalu internetowym ogłoszenia o sprzedaży pojazdów, których w rzeczywistości nie posiadał. Prowadził rozmowy i negocjacje telefoniczne z potencjalnymi klientami. Ci natomiast decydując się na zakup pojazdu, wpłacali zaliczki na konta założone na tzw. „słupów” pozyskanych przez dwóch mieszkańców Szczecina i Poznania.
W maju 2016 roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła w tej sprawie śledztwo. W jego trakcie trzem podejrzanym: 49-letniemu mieszkańcowi Leszna, 39 i 29-letnim mieszkańcom Szczecina śledczy udowodnili popełnienie ponad 350 oszustw, z których podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodu. 45-letni Poznaniak usłyszał 9 zarzutów oszustw. Łącznie przez blisko dwa lata (od początku 2015 do końca 2016 roku) podejrzani wyłudzili od ludzi z całej Polski blisko pół miliona złotych.
49-latek z Leszna od wiosny ubiegłego roku przebywa w areszcie. Pod koniec 2017 roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do leszczyńskiego sądu akt oskarżenia przeciwko trzem podejrzanym dobrowolnie poddającym się karze. Najmłodszy z podejrzanych jest poszukiwany do tej sprawy. Jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Za popełnianie oszust grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, w przypadku uczynienia sobie z tego przestępstwa stałego źródła dochodu zagrożenie karą wzrasta do 12 lat.
Monika Żymełka