„Driftował” na boisku piłkarskim – usłyszał zarzuty
Kompletnym brakiem wyobraźni wykazał się młody mieszkaniec Leszna, który na boisku w Lipnie wykonał samochodowe „drifty”, niszcząc murawę boiska. Dzielnicowi z Lipna natychmiast ustalili tożsamość chuligana, który usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło minionej niedzieli (10 marca br.) w godzinach nocnych. Młody mieszkaniec Leszna postanowił przyjechać wraz z kolegą do Lipna i urządzić pokaz „driftów” samochodowych. Niestety za tor do poślizgów samochodowych posłużyło mu miejscowe boisko piłkarskie, którym opiekuje się klub sportowy Orzeł Lipno.
Policjanci o zdarzeniu dowiedzieli się następnego dnia. Dzielnicowi z Lipna natychmiast ustalili tożsamość nieodpowiedzialnego kierowcy. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Leszna. Ogromnych zniszczeń murawy dokonał podczas wprowadzania w poślizgi swojej Toyoty Avensis. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut uszkodzenia mienia o wstępnej wartości 15 tysięcy złotych, przy czym czyn ten został zakwalifikowany jako przestępstwo o charakterze chuligańskim. Teraz młodemu kierowcy grozi od 4,5 miesiąca do 5 lat więzienia.
Na boisku w Lipnie na co dzień trenuje około 120 młodych piłkarzy w wieku od 3 do 15 lat z klubu sportowego Orzeł Lipno. Swoją pasję do piłki nożnej rozwijają także dziewczynki tworząc dwie żeńskie drużyny. Zawodnicy zajmują miejsca na podium na poziomie województwa wielkopolskiego. Uszkodzenie boiska zdecydowanie utrudni treningi młodych zawodników. Do czasu naprawy murawy zmuszeni będą korzystać z innych boisk w regionie.
Monika Żymełka