Wywiózł psa w worku z dala od domu – odpowie za znęcanie
Dzielnicowi z Osiecznej zatrzymali mężczyznę, który porzucił swojego psa z dala od domu. Wywiózł zwierzę w worku na pole i tam wypuścił pozostawiając na pastwę losu. Miał go w swoim gospodarstwie od 4 lat. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Policjanci z Zespołu Dzielnicowych w Osiecznej ustalili, że 16 marca br. w godzinach wczesnorannych mieszkaniec gminy Osieczna porzucił swojego psa z dala od domu. Mężczyzna wywiózł samochodem psa, zapakowanego w worek z tworzywa sztucznego kilka kilometrów od domu. Tam na polu wypuścił zwierzę i pozostawił na pastwę losu.
Dzielnicowi ustalili, że tego czynu dopuścił się 51-letni mieszkaniec gminy Osieczna. Po dwóch dniach policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnego właściciela psa. Zgodnie z prawem porzucenie zwierzęcia przez właściciela, bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje jest jedną z form znęcania się nad zwierzętami. Dlatego też, śledczy ogłosili mężczyźnie tego typu zarzut. Podejrzany wyjaśnił policjantom, że psa tego posiadał od szczeniaka, czyli od czterech lat, a w ostatnim czasie pies denerwował go i robił mu szkody w gospodarstwie, dlatego postanowił się go pozbyć. Za ten czyn grozi mężczyźnie do 3 lat więzienia.
Monika Żymełka