Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Radni upamiętnili 100. rocznicę Powstania Policji Polskiej w Lesznie

Data publikacji 18.09.2020

W uznaniu polskim twórcom i funkcjonariuszom leszczyńskiej komendy Policji, którzy przed stu laty, ale także w obecnych czasach zapewniają mieszkańcom Miasta Leszna bezpieczeństwo, ład i porządek publiczny, Rada Miejska Leszna podjęła uchwałę w sprawie upamiętnienia 100. rocznicy Powstania Policji Państwowej w Lesznie. Druk uchwały odebrał Komendant Miejski Policji w Lesznie insp. Krzysztof Nowak.

17 września br. podczas XXVIII Sesji Rady Miejskiej Leszna radni podjęli  uchwałę Nr XXVIII/366/2020 w sprawie upamiętnienia 100. rocznicy Powstania Polskiej Policji w Lesznie.

W ten sposób, w roku obchodów 100. rocznicy powrotu Leszna do Macierzy, radni wyraziła swoje uznanie polskim twórcom i funkcjonariuszom leszczyńskiej Policji, którzy dawniej i dziś zapewniali i nadal dbają o bezpieczeństwo mieszkańców Leszna. Podczas sesji druk uchwały złożono na ręce Komendanta Miejskiego Policji w Lesznie insp. Krzysztofa Nowaka.

Przypomnijmy, że Polska Policja została powołana 24 lipca 1919 roku. Jednak dopiero rok później, 23 lipca 1919 roku rozpoczęła funkcjonowanie Komenda Powiatowa Policji Państwowej w Lesznie. Pierwszym komendantem jednostki oznaczonej rzymską cyfrą VIII został Ludwik Złotogórski. Początkowo obszar działania komendy obejmował teren powiatów rawickiego i gostyńskiego, co trwało do czasu utworzenia w nich komend powiatowych w pierwszej połowie lat 30-tych.

Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały „Do roku 1939 leszczyńscy policjanci brali czynny udział w tworzeniu i umacnianiu polskiej państwowości na terenie Leszna. Działania te biorąc pod uwagę trudną charakterystykę przygranicznego miasta, niskie środki budżetowe, czy braki kadrowe nie należały do łatwych. Wraz z wybuchem wojny funkcjonariusze policji weszli w struktury sił zbrojnych. Wielu z nich – tak jak ostatni komendanta komisarz Kazimierz Wiśniewski – walczyło z Niemcami w kampanii wrześniowej, w bitwie pod Bzurą, w obronie Warszawy. Część w ramach ewakuacji dotarła na wschodnie tereny Polski. Tam trafili do niewoli sowieckiej. Wielu leszczyńskich stróżów prawa zginęło zamordowanych w obozach koncentracyjnych, łagrach i innych miejscach kaźni”.

 

Fot. Jarosław Adamek

Powrót na górę strony