Nie ma pobłażania dla piratów drogowych!
Miejmy nadzieję, że wyeliminowanie piratów drogowych z ulic w regionie leszczyńskim spowodowało, że miniony weekend okazał się w miarę bezpieczny. Policjanci zatrzymali aż siedmiu kierowcom prawo jazdy.
Miniony weekend rozpoczął się przeprowadzeniem na leszczyńskich drogach akcji „Prędkość – Zero Tolerancji”. W piątek (19.02.br.) miejscowi policjanci ruchu drogowego przyłączyli się do ogólnowojewódzkich działań prewencyjnych mających na celu zapobieganie najtragiczniejszym wypadkom drogowym. Pomimo, że akcja trwała tylko przez kilka godzin popołudniowych, to mundurowi ujawnili blisko 60 różnych wykroczeń, w tym 44 przekroczenia prędkości.
Tego samego dnia w Pawłowicach na ul. Mielżyńskich, kierujący toyotą yaris, 40-letni mieszkaniec gminy Lipno, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej najechał na kierującą rowerem. 55-latka jechała po drodze dla rowerów znajdującej się wzdłuż ulicy Mielżyńskich. Rowerzystka przewróciła się i z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu kierowcy toyoty prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. To ostatecznie sąd zadecyduje kiedy kierowca odzyska uprawnienia do kierowania.
Policjanci podczas trzydniowego, pogodnego weekendu szczególną uwagę zwracali na kierowców, którzy niestosują się do ograniczeń prędkości. Celem mundurowych jest zadbanie o bezpieczeństwo na drodze. A jak wynika z naszych obserwacji to właśnie nadmierna prędkość przyczynia się do tych wypadków, w których ludzie tracą zdrowie lub nawet życie.
Trzy dni, a aż szczęściu kierowców przekroczyło dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50km/h. To wiąże się z utratą prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Stracili je młodzi kierowcy w wieku od 23 do 31 lat. Wszyscy osiągali zawrotne prędkość w terenie zabudowanym. Niechlubny rekordzista kierował w piątkową noc na Al. Konstytucji 3 Maja w Lesznie osobowym mercedesem z prędkością 166km/h, gdzie dozwolona prędkość to 70km/h. To 24-letni mieszkaniec Leszna. Zatrzymanie prawa jazdy w takiej sytuacji jest obligatoryjne.
Podczas minionego weekendu policjanci pracowali na miejscu wypadku w Pawłowicach i dwóch kolizji drogowych.
Monika Żymełka
