Wpadli podczas policyjnych kontroli z telefonami w ręce
Mandat w wysokości 500zł oraz 5 punktów karnych – oto co grozi kierowcy, który w czasie jazdy korzysta z telefonu komórkowego wymagającego trzymania w dłoni. Okazuje się, że kierowcy nie tracąc czasu na każdym kilkusekundowym przystanku na drodze natychmiast chwytają za telefony. To policyjne spostrzeżenia podczas niespełna dwugodzinnych działań nieoznakowanego patrolu ruchu drogowego.
Ustawa prawo o ruchu drogowym zabrania kierującemu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Oznacza to, że jedyną legalną i bezpieczną formą rozmowy kierowcy przez telefon w trakcie jazdy jest korzystanie z zestawu głośnomówiącego lub słuchawkowego.
Niestety Policja nie posiada statystyk, mówiących o tym, ile zdarzeń drogowych miało miejsce z powodu korzystania kierowcy w czasie jazdy z telefonu komórkowego. Ogólnie przyjętą przyczyną tego typu wypadków jest ”niezachowanie ostrożności w czasie jazdy”, co jest związane nie tylko z używaniem telefonu.
Jedno jest pewne, osoby, które korzystają z telefonów w czasie jazdy nie tylko narażają życie i zdrowie własne oraz innych, ale także swój budżet na utratę 500zł, bo taka jest obecnie wysokość mandatu za to wykroczenie. Dodatkowo na konto sprawcy wpływa 5 punktów karnych.
Wczoraj (29 marca br.) tylko w niespełna dwie godziny policjanci leszczyńskiej drogówki zatrzymali 10 osób, które korzystały z telefonu podczas jazdy samochodem. Wszystkie poruszały się praktycznie przez centrum Leszna. Z obserwacji policjantów wynika, że kierowcy zbliżając się do skrzyżowań z sygnalizacją świetlną, nie tracąc czasu na czerwonym świetle natychmiast korzystają ze swojego smartfona (telefonują, przeglądają media społecznościowe lub piszą smsy). Pochłonięci tymi czynnościami ruszają na „zielonym” w dalszą podróż, nie obserwując drogi, jadąc na tzw. „automatycznym pilocie”. To gołym okiem widać, że ich myśli są w innym miejscu, a refleks jest otępiały. Ich zaskoczenie jest ogromne, gdy obok policjanci wydają sygnały do zatrzymania, a jeszcze bardziej kiedy usłyszą ile warte było ich przewinienie. Może czas zastanowić się nad inwestycją w zestaw głośnomówiący?
Policyjne kontrole zostały przeprowadzone w ramach akcji „Na drodze - Patrz i słuchaj”.
Monika Żymełka
-
#1 -
#2 -
#3
