Aktualności

Kierowali po wypiciu alkoholu w trakcie trwania ROADPOL Safety Days

Data publikacji 18.09.2023

Już od wielu lat policjanci cyklicznie prowadzą akcje „Trzeźwy poranek”. Cieszą się one aprobatą społeczeństwa, bo eliminują z ulic potencjalnych zabójców drogowych. Dzisiaj kolejne osoby, które zdecydowały się wsiąść za kierownicę po wybiciu alkoholu straciły swoje prawa jazdy, a ich nieodpowiedzialne zachowanie znajdzie finał w sądzie.

Od 16 do 22 września trwa Europejski Tydzień Mobilności. W tym czasie prowadzone są działania ROADPOL Safety Days (Dni Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego). Kampania przewiduje działania i wydarzenia podnoszące świadomość zagrożeń, jakie mogą napotkać użytkownicy dróg oraz promujące bezpieczne zachowania i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Organizatorzy akcji podkreślają, że kluczem do osiągnięcia poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym są przede wszystkim prawidłowe zachowania użytkowników dróg.

Jednym z obowiązków każdego kierowcy jest odpowiednie przygotowanie się do podróży. Musi zadbać o swój stan psychofizyczny, powinien być wypoczęty i trzeźwy, niezbędne jest także sprawdzenie stanu technicznego pojazdu.

Dzisiaj już od godz. 4.00 policjanci zarówno na ulicach Leszna, jak i powiatu leszczyńskiego sprawdzili trzeźwość pół tysiąca kierowców. Ze strony mundurowych nie ma żadnego pobłażania dla kierowców, którzy wsiadają za kierownicę po wypiciu alkoholu.

Niestety praktycznie w półtorej godziny policjanci zatrzymali cztery osoby, które kierowały pojazdami po wypiciu alkoholu. Jako pierwsza, tuż po godz. 5.00 została zatrzymana 67-letnia mieszkanka Poznania, która była w stanie po użyciu alkoholu. Podobnie jak 43-letni mieszkaniec gminy Osieczna, kierujący citroenem na terenie swojej gminy. Dwóch pozostałych mężczyzn 33 i 38-latkowie byli nietrzeźwi, mając odpowiednio: niespełna promil i prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

Wszystkie osoby za swoją nieodpowiedzialną jazdę straciły prawa jazdy. Staną także przed sądem. Grożą im między innymi bardzo wysokie kary pieniężne.

Monika Żymełka

Powrót na górę strony