Przykładne zachowanie świadków doprowadziło do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy
Ich zachowanie to książkowy przykład wzorowej obywatelskiej postawy. Na szczęście ciągle jeszcze mamy do czynienia z ludźmi, którzy zdecydowanie i konsekwentnie reagują na widok łamania przepisów prawa. Ta para doprowadziła do zatrzymania kierowcy, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Sprawca odpowie za swój czyn przed sądem.
Sytuacja miała miejsce minionej soboty, 28 września przed godz. 21.00. 35-letni mieszkaniec województwa łódzkiego jadąc wraz ze swoją partnerką drogą wojewódzką W323 od strony Góry w kierunku Leszna, zwrócił uwagę na sposób jazdy poprzedzającego go samochodu marki volkswagen, który wskazywał na to, że kierowca może być nietrzeźwy. Kiedy auto na chwilę zatrzymało się na drodze ustępując pierwszeństwa innym pojazdom 35-latek podszedł, aby sprawdzić w jakim stanie jest kierowca volkswagena. Ten na widok mężczyzny ruszył gwałtownie, „z piskiem opon” i odjechał w kierunku Henrykowa. Świadkowie o zaistniałej sytuacji w międzyczasie powiadomili Policję.
Dzięki współpracy z świadkami tego zajścia policjanci zatrzymali w Henrykowie kierowcę volkswagena. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec gminy Rydzyna. Po sprawdzeniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat więzienia, wysokie kary pieniężne i co najmniej 3 letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi - oznacza, że aby kiedykolwiek móc legalnie kierować samochodem, będzie musiał na nowo zdać państwowy egzamin na prawo jazdy.
Monika Żymełka