Odpalił petardę w wiacie przystanku autobusowego
Data publikacji 18.03.2010
Ktoś, kto żyje w przekonaniu, że dobrze zaplanowane
przestępstwo trudne jest do wykrycia a osoba, która takiego przestępstwa się
dopuściła czuje się bezkarna - jest w błędzie, o czym przekonał się 15-letni
mieszkaniec gm. Święciechowa, którego dzielnicowi ze Święciechowy ustalili jako
sprawcę uszkodzenia wiaty przystanku autobusowego w miejscowości Długie Stare.
Do incydentu doszło w dniu 24.12.2009r.
Leszczyńska Policja została powiadomiona o zniszczeniu wiaty przystankowej w
miejscowości Długie Stare. Przybyli na miejsce mundurowi ustalili, że wiata
uległa uszkodzeniu w wyniku odpalenia w niej petardy. Z uwagi na okres
przedświąteczny, w którym to trwa wzmożony zakup petard i fajerwerków, które
niejednokrotnie odpalane są w dniach poprzedzających sylwestra również przez
osoby nieletnie, dzielnicowi postanowili właśnie iść tym tropem. W wyniku
przeprowadzonych w tej sprawie czynności ustalili, że sprawcą uszkodzenia
wspomnianej wiaty jest 15-letni mieszkaniec gm. Święciechowa, który tego dnia
postanowił sprawdzić siłę wybuch petardy. Jak miejsce eksperymenty wybrał sobie
wiatę przystanku autobusowego, w której podłożył petardę, jednak, aby efekt
detonacji był lepszy umieścił ja w szklanej butelce i odpalił. Siła wybuchu rozerwała butelkę, rozrzucając
jej elementy na kilkanaście metrów, które wybiły szybę i uszkodziły dach wiaty.
Straty oszacowano na 300 zł. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 15- latek
za swój czyn odpowie przed sądem dla nieletnich.