Kradł metodą na "kolec"
Data publikacji 25.11.2010
Kryminalni z Leszna zatrzymali 44- letniego mężczyznę mieszkańca gm. Sulechów, który podejrzany jest o kradzież z samochodu metodą na tzw. "kolec". W czasie, gdy kierowca naprawiał przebite koło w samochodzie, złodziej skradł z auta pieniądze i dokumenty. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat więzienia. Metoda "na kolec" jest z jedną popularniejszych wśród złodziei grasujących na parkingach przy centrach handlowych, bankach. Mimo że schemat ich działania nie zmienia się od wielu lat, a policjanci, co pewien czas przypominają o tej metodzie, jest nadal skuteczna. - Złodzieje najpierw wybierają auto, później przebijają oponę gwoździem, kolcem lub nożem. i czekają na powrót właściciela. Gdy ten zmienia koło, wykorzystują jego nieuwagę i kradną wszystko, co jest wartościowe i znajduje się w samochodzie. Przekonał się o tym mieszkaniec Leszna, który we wrześniu br. powiadomił leszczyńską policję o kradzieży z otwartej kabiny samochodu mercedes saszetki z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 13.000zł. Kryminalni, którzy przybyli na miejsce ustalili, że poszkodowany w dniu zgłoszenia udał się samochodem do jednego z banków w Lesznie celem wypłacenia pieniędzy. Po wyjściu z banku i przejechaniu kilkuset metrów stwierdził, że w przednim prawym kole brak jest powietrza. Po wymianie koła wsiadł do samochodu i wtedy stwierdził brak saszetki, w której znajdowały się jego dokumenty osobiste oraz wcześniej wypłacone w banku pieniądze. Policjanci w trakcie oględzin przebitego koła ujawnili na nim ślad rozcięcia, co mogło świadczyć o świadomym jego uszkodzeniu. Nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że była to kradzież na tzw. „kolec”. Przypuszczenia kryminalnych potwierdził zapis z miejskiego monitoringu, który zarejestrował cały przebieg zdarzenia. Na podstawie tego zapisu kryminalni wytypowali osoby, które mogły mieć związek z tą kradzieżą. Po wykonano ogromu pracy procesowej, jaki i operacyjnej, policjanci trafili do pow. sulechowskiego. Tam też zatrzymano 44-letniego obywatela Ukrainy zamieszkałego na terenie tego powiatu. Kryminalni udowodnili mu dokonanie tego przestępstwa a metoda jego działania była taka sama jak opisano ją wyżej. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 5 lat więzienia.