Kradzież w markecie
Data publikacji 18.09.2012
18.09.2012r.
Zarzut kradzieży na kwotę ponad 400 złotych usłyszała 21 letnia mieszkanka Leszna. Została ujęta przez pracownika ochrony.
Kradzieże sklepowe to temat, który co jakiś czas powraca. Tym razem chodzi o kradzież artykułów elektrycznych i wykończenia wnętrz. Leszczynianka usiłowała wywieźć ze sklepu kontakty, włączniki i inne przedmioty. W sumie straty to ponad 400 złotych. Została zauważona przez pracownika ochrony, który obsługiwał monitoring. Kobietę ujęto kiedy próbowała opuścić sklep. Przekazano ją policji. Wszczęto dochodzenie. Jak się okazało to nie pierwszy jej konflikt z prawem. Przypominamy, że większość sklepów wyposażona jest w systemy monitoringu. Właściciele stosują też zasadę, że każdą kradzież zgłaszają policji. Nie ma co liczyć na litość. Kradzież kończy się karą, czasem dość srogą. Kodeks przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.