Wysiadła jak kaskaderka
21.11.2012r.
Telefon z nietypowym zgłoszeniem odebrał wczoraj Oficer Dyżurny KMP w Lesznie. Na ulicy 17 stycznia z jadącego samochodu wypadła kobieta. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało.
Rzecz miała miejsce o godzinie 10:00. Ulicą 17 stycznia jechał samochód osobowy na wschowskich numerach rejestracyjnych. Jak się okazało jechało nim młode małżeństwo. Wschowianie szukali jakiegoś adresu. W pewnym momencie mąż – kierowca postanowił zawrócić. Natomiast żona – pasażerka chciała wysiąść. Odpięła pasy bezpieczeństwa i załapała za klamkę drzwi samochodu. W tym samym czasie mąż wykonywał manewr zawracania. W efekcie działania siły odśrodkowej 31 letnia kobieta wypadła na jednię. Na szczęście nie nadjeżdżał żaden samochód, mogłoby bowiem dojść do tragedii. Wschowianka doznała potłuczeń.
W tym miejscu Policja przypomina o konieczności zapinania pasów bezpieczeństwa. Ta historia pokazuje, że nawet przy niewielkich prędkościach i w ruchu miejskim znacznie przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa. Nietrudno bowiem sobie wyobrazić, że np. drzwi samochodu są niedomknięte lub uszkodzeniu uległ zamek. Przy gwałtownym manewrze skręcania czy zawracania siły odśrodkowe są znaczne. Upadek na jezdnię w najlepszym przypadku zakończy się siniakami, ale przecież na leżącego na drodze człowieka może najechać inny pojazd.