Stojakiem w ekspedientkę
25.03.2013r.
Do niecodziennego incydentu doszło w piątek późnym wieczorem w jednym ze sklepów spożywczych na terenie miasta. Mężczyzna rzucił w ekspedientkę stojakiem na płyty CD. Został zatrzymany przez policję. Usłyszał też zarzuty uszkodzenia ciała.
Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów spożywczych. Przed godziną 23:00 weszła tam para: chłopak i dziewczyna. Robili zakupy. Jednak już wchodząc do sklepu młody 21 letni leszczynianin przemówi się z grupą stojących przy wejściu mężczyzn. Kiedy dziewczyna robiła zakupy jej partner wyszedł przed sklep gdzie doszło do wymiany zdań. Ostatecznie towarzystwo się rozeszło i nikomu nic się nie stało. Jednak 21 latek był tak roztrzęsiony, prawdopodobnie też na skutek wypitego wcześniej alkoholu, że z nerwów wziął stojący przy ladzie stojak do ekspozycji płyt CD i rzucił nim w regał sklepowy. Rzut okazał się na tyle nieszczęśliwy, że stojak uderzył ekspedientkę w głowę. Na szczęście skończyło się jedynie na dwóch szwach i strachu. Krewki klient wrócił z dziewczyną do domu. Mocno się zdziwił, kiedy wkrótce do drzwi zapukali funkcjonariusze policji. Mężczyznę przewieziono do komendy. Tam po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Ze względu na okoliczności czyn został uznany za tzw. wybryk chuligański co sprawia, że dolna granica karzy zostaje podniesiona o połowę. W tym wypadku będzie to od 4,5 miesiąca do 5 lat więzienia. O ostatecznym wymiarze kary zadecyduje Sąd.
W tym miejscu Policja przypomina i apeluje: alkohol jest dla ludzi, jednak każdy musi znać swoją miarę! Jeżeli pod wpływem alkoholu trudno opanować emocje, to może warto się zastanowić czy picie alkoholu przyniesie więcej radości, czy więcej strat? Może się bowiem okazać, że nie tylko straty materialne będą spore, ale i drugi człowiek może odnieść poważne rany.