Jeździli cudzym autem
23.05.2013r.
Policja w Lesznie prowadzi postępowanie w sprawie tzw. krótkotrwałego użycia samochodu. Sprawcy zabrali właścicielowi auto i po krótkiej przejażdżce próbowali je zatopić w stawie. Na szczęście nie udało im się.
W niedzielę nad ranem Dyżurny Oficer KMP w Lesznie odebrał zgłoszenie o aucie porzuconym w lesie. Samochód miał wybitą szybę i liczne wgniecenia. Policjanci, którzy pojechali na miejsce bardzo szybko ustalili właściciela pojazdu. Jak się okazało auto stracił przed dyskoteką, był wtedy kompletnie pijany.
Zaczęło się pod jednym z klubów dyskotekowych. W miniony weekend, późną nocą a właściwie już wczesnym rankiem ostatni goście opuszczali klub. Wśród nich dwóch mieszkańców Góry w wieku 28 i 30 lat. Kiedy znajdowali się przed lokalem zauważyli stojący samochód Opel Vectra. Pojazd był otwarty a kluczyki znajdowały się w stacyjce. Mężczyźni wsiedli do auta i odjechali w kierunku Góry. Pomiędzy Lesznem a Górą zjechali do lasu i postanowili zatopić auto w stawie. Nie udało im się gdyż przed samym stawem auto „powiesiło się” na nierównościach. Zdenerwowani mężczyźni wyładowali swoją złość na pojeździe. Poobrywali tablice rejestracyjne, wybili szybę, dokonali kilku wgnieceń. Sprawą zajęli się leszczyńscy śledczy. Ustalili tożsamość mężczyzn, zatrzymali ich w poniedziałek a we wtorek przedstawili zarzuty. Przesłuchiwani w tej sprawie nie potrafili wytłumaczyć dlaczego to zrobili. Takie zachowanie sprawców to tzw. krótkotrwałe użycie pojazdu. Kodeks karny przewiduje za to karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. W niedzielę nad ranem sam właściciel samochodu nie był w stanie złożyć zawiadomienia. Zrobił to po wytrzeźwieniu. W chwili utraty auta miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.