Pijani ciągle za kółkiem
Data publikacji 14.01.2014
14.01.2014r.
Pomimo nagłośnienia przez media tragicznych wypadków drogowych, których sprawcami są nietrzeźwi kierujący pojazdami, na drogach naszego powiatu ciągle „grasują” nieodpowiedzialni pijani kierowcy. W miniony weekend leszczyńscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy kierowali samochodami w stanie nietrzeźwości. Wszyscy stracili prawa jazdy. Wszyscy staną przed sądem i wszystkim grozi do 2 lat więzienia.
Tak bardzo tragiczne zdarzenia drogowe z udziałem pijanych kierowców nagłaśniały ostatnio ogólnopolskie media. Pokazywały rozbite samochody, płaczące rodziny ofiar, informowały o kolejnych ofiarach umierających w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń. Następnie odbywały się studyjne debaty, rozmowy na temat ewentualnych zmian w przepisach itd. Okazuje się, że to ciągle nie wystarcza.
W miniony weekend policjanci leszczyńskiej komendy podczas rutynowych kontroli zatrzymali czterech mężczyzn kierujących samochodami w stanie nietrzeźwości.
Pierwszy z nich to 54 - letni mieszkaniec Boszkowa – kierował w dniu 10.01.20114r. o godz. 07.06 w Lesznie na ul. Tama Kolejowa samochodem marki Mercedes Vito posiadając w wydychanym powietrzu 1.38 promila.
Drugi to 25 - letni mieszkaniec Leszna, który kierował w dniu 10.01.2014r. o godz. 23.56 w Lesznie na ul. Poznańskiej (na drodze krajowej nr 5) samochodem marki Ford Puma – wynik badania stanu trzeźwości 2.47 promila.
Trzeciego, policjanci zatrzymali w Lesznie na ul. 17 stycznia w dniu 11.01.2014r. o godz. 02.17 – to 29 - letni mieszkaniec Dąbcza, który kierował samochodem marki Ford Fiesta i który w wydychanym powietrzu posiadał 1.57 promila.
Ostatniego policjanci zatrzymali wczoraj – 13.01.2014r. o godz. 06.05 w Kąkolewie na ul. Krzywińskiej kierował samochodem ciężarowym marki Iveco – wydmuchał 1.07 promila. To 45 – letni mieszkaniec Rydzyny. Przewoził trzeźwego pasażera. Jechał po kolejne osoby, które następnie miał zamiar zawieźć do pracy do Leszna.
Wszyscy stracili prawa jazdy, na prawdopodobnie okres dłuższy niż jeden rok. Oznacza to, że aby w przyszłości wsiąść za kierownicę będą zmuszeni na nowo przystąpić do egzaminu nadającego uprawnienia. Wszystkim grozi kara grzywny lub kara nieodpłatnej pracy na cele społeczne, a nawet pozbawienia wolności do lat 2.