Wizyta w Paks
W dniu 11.07.2013 r. na zaproszenie Regionu IPA Paks członkowie Regionu IPA Leszno
kol. Dorota Andrzejewska – Sekretarz
kol. Mariola Wiśniewska – Zastępca Sekretarza
Aurela Wiśniewska – Zasłużony dla SP IPA
kol. Mirosław Kamiński – Skarbnik
udali się na Węgry.
Dzień 11.07.2013 r.
O godz. 6.00 wyjechaliśmy z parkingu KMP Leszno trasa liczaca 825 km nasza wiodła przez Wrocław, Międzylesie, Svitavy, Brno, Bratysławę, Erd,Györ, Dunaùjvaros i Paks . Po przyjedzie spotkaliśmy się z Istvanem Eriką jej mężem, Enikö oraz delegacją IPA z Galanty w składzie Norbert, Zolt, Jurek i Ildi. Po wspólnym zapoznaniu udaliśmy się na miejsce zakwaterowania a mianowicie do Béketér gdzie była przygotowana dla nas kolacja. Oczywiście węgierskim zwyczajem przywitano na trunkiem czyli palinką. Właściciel hotelu zaprosił nas do piwnicy i zaprezentował nam różne rodzaje wina . Mnie najbardziej smakowały morele z drzewa obok winiarni
Miejsce zakwaterowania
Międzynarodowe spotkanie przyjaciółek z Węgier, Słowacji i Polski
Naklejanie polskich monet na cegłach winiarni.
Degustacja wina
Dzień 12.07. 2013 r.
Po śniadaniu udaliśmy się do miejscowości Mohacs.
Muzeum w kształcie korony
Bitwa pod Mohaczem – bitwa stoczona 29 sierpnia 1526 roku, w której wojska węgierskie dowodzone przez króla Ludwika Jagiellończyka zostały rozgromione przez armię osmańską pod dowództwem sułtana Sulejmana Wspaniałego.
Armie spotkały się pod Mohaczem. Początkowo Węgrzy zamierzali zająć pozycje obronne budując tabor, jednak na żądanie szlachty węgierskiej zdecydowano się przypuścić atak. Ciężkozbrojnej jeździe węgierskiej bez problemu udało się przebić przez wojska tureckie. Następnie Węgrzy ruszyli w kierunku tureckiego taboru bronionego przez janczarów i naszpikowanego licznymi, pospinanymi łańcuchami, działami.
Ostrzał turecki zabił wielu Węgrów; w ich szeregach wybuchła panika. Wielu żołnierzy zginęło z rąk tureckich podczas ucieczki, liczni utonęli w rzece − wśród nich król Ludwik II. W bitwie oprócz 12 tysięcy rycerzy węgierskich udział wzięło także 1600 ochotników − polskich rycerzy − co upamiętnia poświęcony im pomnik. Straty po stronie chrześcijańskiej wyniosły 15 tysięcy zabitych (rannych i jeńców Turcy ścinali, w tym siedmiu biskupów i 500 możnych. Po tej bitwie rozpoczęła się 150 letnia okupacja Węgier przez Turków.
Kamienna różka ku pamięci
Kolejnym punktem programu była degustacja 11 rodzajów wina połączona z obiadem węgierskim w Regionie Villány, i zwiedzanie zamku w Siklós .
Przed wejściem do zamku
Jest jednym z najbardziej znanych regionów na Węgrzech. Tak dużo turystów przyjeżdża tu z powodu wyśmienitych win czerwonych o śródziemnomorskim charakterze i pięknego krajobrazu piwnic. Niezwykłość win zwiększa turystykę, a wybudowane szlaki wina rozsławiają ten trunek na całym świecie. Na stacjach szlaku Villány-Siklós przyjacielsko nastawieni gospodarze witają gości doskonałymi rocznikami win i potrawami. Muzeum Wina w Villány, zamek w Siklós i siarkowe kąpieliska termalne w Harkány dostarczają dalszych przeżyć. Wzdłuż stawów rybnych, podróżni są kuszeni na jazdę powozem, na terenie rezerwatu nad Drawą na wycieczki statkiem.
Ostatnim punktem był widok na miasto Pecs z wieży telewizyjnej o wysokości prawie 190 m posiadającą platformę widokową a zbudowaną w 1908 r.
Późnym wieczorem dotarliśmy do naszego hotelu i rozpoczęły się nocne rozmowy polsko-węgiersko słowackie policjantów członków IPA.
Dzień 13 lipiec 2013 r.
Wcześnie rano po węgierskim posiłku udaliśmy się w kierunku miejscowości Siofok. Znanym uzdrowisku nad Balatonem. Zwiedziliśmy posterunek wodny policji a potem udaliśmy się na zwiedzanie miasta w towarzystwie Eriki z mężem i Enikö. Po krótkim spacerze wróciliśmy na plażę gdzie pochłonęła nas gra w piłkę w Balatonie. Na zakończenie tego dnia zwiedzaliśmy zamek w miejscowości Ozora
Po zwiedzeniu zamku i wysłuchaniu historii o jego właścicielu udaliśmy się na taneczną komedię o miłości do letniego teatru obok murów zamku pt. „Liliomfi”
Dzień 14 lipiec 2013
W niedziele po śniadaniu i wymianie skromnych upominków promujących nasz region i organizację pożegnaliśmy sympatycznych gospodarzy hotelu oraz przyjaciół z Paks i Galanty skierowaliśmy się w stronę Polski .
Delegacja polska z właścicielami hotelu.
Oprac. D.A.
Zdjęcia D.A. M.W.