Prewencja Kryminalna

Przestępstwa "nigeryjskie"

05.03.2013r.

klawiatura_i_kajdankiPowstanie internetu datuje się na przełom lat 80 i 90. Na początku użytkownikami były placówki naukowe. Dziś tylko w Polsce zarejestrowanych jest ponad 16 mln użytkowników. W takim gąszczu niestety przestępcom łatwo się ukryć. Dlatego tak ważne jest roztropne korzystanie z internetu. 

O portalach społecznościowych i zakupach w sieci powiedziano już wiele. Dziś chciałbym poruszyć temat phishingu. Phishing to wykradanie danych. Przestępca kontaktuje się z przypadkową lub upatrzoną wcześniej osobą. Wcześniej w jakiś sposób udało mu się zdobyć adres e-mail lub nr telefonu komórkowego (często przy okazji włamania do czyjejś skrzynki e-mail). Później ofiara otrzymuje wiadomość np. z ofertą wzięcia udziału w bezpłatnej loterii, bądź badaniach rynku itp. Warunkiem jest wpłacenie niewielkiej kwoty na pokrycie kosztów operacyjnych. Kwota kilku złotych wydaje się niczym w porównaniu z potencjalnie wysoką wygraną. Jeżeli przemnożyć to przez kilkadziesiąt czy kilkaset takich płatnych sms-ów czy przelewów to okazuje się, że przestępca „zarabia” spore pieniądze. Poza tym dokonując np. przelewu ujawniane są dane o właścicielu konta, a także sam numer konta. To otwiera dalsze możliwości.
Szczególnie niebezpieczną metodą jest tzw. nigeryjskie oszustwo. Nazwa pochodzi stąd, że pierwsze oszukańcze wiadomości e-mail przyszły właśnie z Nigerii. Schemat jest następujący. Na skrzynkę poczty elektronicznej przychodzi wiadomość od kancelarii prawniczej, z której wynika, że gdzieś na drugim krańcu świata mieszkał daleki krewny adresata. Najczęściej na skutek tragicznych okoliczności np. trzęsienie ziemi, powódź, huragan, katastrofa lotnicza (często taka wiadomość znajduje odzwierciedlenie w wiadomościach telewizyjnych) ów krewny ginie, zostawiając po sobie ogromny spadek. Zwykle są to naprawdę duże kwoty np. 50 mln euro. Kancelaria została upoważniona do załatwienia formalności spadkowych. I oczywiście adresat jest spadkobiercą. Żeby otrzymać pieniądze potrzebne są pewne pieniądze na opłacenie prawników, wypisy aktów notarialnych, uzyskanie odpowiednich certyfikatów legalności, na tłumaczenia, przelewy itp. Wszystko rozłożone jest w czasie by jak najdłużej wyciągać od ofiary pieniądze. Polskiej Policji znany jest przypadek małżeństwa, które łudząc się spadkiem w wysokości 50 mln euro przelało na konto fałszywej kancelarii adwokackiej ponad 700 tysięcy złotych.
Czytając ten tekst większość pomyśli, że złapać dają się naiwni i że nas to nie dotyczy. Tymczasem każdy może paść ofiarą oszustwa. Szacuje się, że na 100 000 wysłanych wiadomości e-mail odpowiada 5-6 osób, choć prawdopodobnie prawdziwa liczba jest dwukrotnie wyższa. A przestępcy są cierpliwi, tym bardziej, że wszystko dokonuje się w internecie, niemal bez kosztów. Dlatego tak ważny jest zdrowy rozsądek. Wszelkie tego typu super loterie czy niespodziewane wygrane, spadki itp. powinny natychmiast wzbudzić podejrzenia. Absolutnie nie wolno odpowiadać na tego typu oferty. W razie wątpliwości możecie Państwo zasięgnąć porady policjantów Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lesznie, którzy zajmują się m.in. zwalczaniem przestępstw popełnianych w internecie.
Powrót na górę strony